22 lipca 2008 Wyjazd zespołu Figiel na Węgry uważam za udany i ciekawy, bo mogliśmy się czegoś na uczyć i zobaczyć . Rozpoczęcie festiwalu odbyło się w godzinach popołudniowych . Przedstawienia, które mogliśmy zobaczyć innych zespołów, podobały nam się bardzo. Przedstawienia które mogliśmy pokazać innym uczestnikom myślę, że się podobały, bo na widowni bili nam brawa gorące. Wszyscy uczestnicy festiwalu odebrali pamiątkowe dyplomy i pucharki. Warunki hotelowe były bardzo dobre, a pokoje ładnie urządzone. Posiłki, które były podawane bardzo nam smakowały. Mieliśmy wycieczkę do Budapesztu, zwiedzaliśmy kościół, przechodziliśmy przez most nad rzeką Dunaj oraz zrobiliśmy sobie zdjęcia pamiątkowe. W czasie wycieczki pogoda dopisała i humory także. Fajnie będzie czasem powspominać. Autorka: Katarzyna Kozdra Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii z wyjazdu!!
Wspomnienia aktorów z wyjazdu do dalekiego Iranu: Udany wyjazd do Iranu Podróż Zanim dojechaliśmy do Iranu, musieliśmy przemierzyć 200 km i dojechać do Warszawy, na lotnisko Okęcie. Zanim wsiadłam do samolotu, musiałam przejść przez odprawę, czyli pokazać swoje dokumenty celnikom. Trochę się bałam, kiedy samolot wzbił się w górę, zatykało mi aż uszy. Ale każdy strach trzeba przejść. Z okna samolotu widziałam ładne widoki. Na pokładzie panowała fajna atmosfera. Kiedy samolot był na wysokościach miałam wrażenie, że stoimy w miejscu. Pobyt Mieszkałam w hotelu Mar Mar. Nasz pokój znajdował się na trzecim piętrze. Posiłki, które były podawane smakowały mi, chociaż kuchnia irańska bardzo różni się od naszej. W szczególności chleb. Teherańscy kierowcy nie przestrzegają przepisów drogowych. Pierwszym dniem tygodnia jest sobota. Meczet, to kościół, gdzie ściąga się buty i dzieli się posiłkiem. Festiwal Przedstawienia, które mogłam zobaczyć były bardzo interesujące, bo opowiadały o irańskiej kulturze i zwyczajach. Najbardziej podobało mi się przedstawienie zespołu z Armenii, w którym aktorzy występowali na szczudłach. Wizyta w Ambasadzie RP Kiedy zaproszono nas do Ambasady RP mieliśmy przyjemność zaśpiewać polskie kolędy. Po części artystycznej był mały poczęstunek. Zrobiliśmy sobie zdjęcie z panem Ambasadorem. Nasz występ Zanim wyszliśmy na scenę, musieliśmy się przygotować. Dziewczyny musiały występować w chustkach i białych rękawkach. Na widowni było bardzo dużo ludzi, w tym polski konsul z żoną. Mój pobyt w Iranie będę wspominać bardzo miło. Autorka: Katarzyna Kozdra Wspomnienia aktorów z Artystycznej Wielkanocy: Relacja Katarzyny Kozdry Relacja Andrzeja Kudelskiego Wspomnienia aktorów z tegorocznych Spotkań Artystów Nieprzetartego Szlaku w Lublinie Relacja Michała Kliszcza Relacja Andrzeja Kudelskiego Relacja Katarzyny Kozdry |